Obserwatorzy

niedziela, 30 marca 2014

Moi ulubieńcy cz1.

Witajcie!

Zgodnie z zapowiedziani stworzyłam dla was post o moich ulubionych kosmetykach, niekoniecznie kolorowych, bez których nie wyobrażam już sobie życia :)



"Moich ulubieńców" będę robić w częściach ponieważ nie odkrywam perełek z miesiąca na miesiąć więc kiedy tylko uzbieram, wrzucę :) Kosmetyki które przedstawię, w większej części używam już nawet od roku jeśli nie dłużej :)

Jeżeli jesteście ciekawe, zapraszam poniżej!


 1. Maska STAPIZ SLEEK LINE "Repair" z jedwabiem i ekstraktem nasion słonecznika.
Mam jej aż 1000ml, chociaż są dostępne w mniejszej pojemności to te jednak najbardziej się opłacają :) Przede wszystkim uwiódł mnie cudowny zapach który później jeszcze jest wyczuwalny na włosach. Uwielbiam go chociaż nie potrafię określić. Największym atutem maski jest fakt że włosy robią się niesamowicie błyszczące i sypkie za co ją cenię. Miałam zawsze problem z blaskiem na włosach a nie interesowało mnie kupowanie jedynie produktów do tego celu. Jeśli chodzi o naprawę moich włosów nie mogę jednoznacznie stwierdzić jak wiele zawdzięczam tej masce gdyż stosuję kilka innych kosmetyków, ale powyższe, bez wątpienia są jej zasługą.Zakupiłam ją dzięki opinii na blogu włosomaniaczki Anwen :).
Dostępność/Cena: Allegro, drogeria Hebe. Cena za 1000ml około: 20zł!



 2. Ziaja Maska intensywna odbudowa z ceramidami.
Jednym słowem, mój totalny numer 1 jeżeli chodzi o pielęgnację włosów!!!!!
Maska posiada bardzo niskie pH (kwaśne :D) dzięki czemu zamyka nam łuski włosów i regeneruje po same końce.
Moją zmorą zawsze był stan włosów po farbowaniu, niedomknięte łuski... coś strasznego... Pewnie kojarzycie że często robiło się kiedyś kwaśne płukanki bodajże z octu jabłkowego - własnie w celu domknięcia łusek włosa.
Dzięki swoim właściwością moje włosy stają się naprawdę gładkie - ale nie obciążone w żaden sposób. Zauważyłam miękkość, sypkość dosłownie same plusy :)
Naprawdę bardzo dobroczynnie wpływa na moje włosy a zużyłam już chyba 8 opakowanie.
Zapach jest również bardzo przyjemny chociaż w przeciwieństwie do maski STAPIZ, nie utrzymuje się w ogóle na włosach.
Dostępność/Cena: Allegro, sklepy Ziaja, Auchan. Cena za 2000ml około: 7zł!



3. Krem nawilżający do twarzy PHYSIOGEL Hipoalergiczny marki Stiefel.
Jest to krem do twarzy dedykowany skórze suchej, wrażliwej, alergicznej. Nie zawiera żadnych substancji zapachowy co jest dla mnie olbrzymim atutem tego produktu!
Ogółem posiadam bardzo suchą skórę, dlatego też wyszukuję kosmetyki które idealnie ją nawilżą.
Ten krem do twarzy jest moim ideałem, bardzo długo utrzymuje nawilżenie skóry twarzy. Wielokrotnie stosowałam go również przygotowując skórę klientki do makijażu jako element pielęgnacyjny. Nie mam najmniejszych obaw aby właśnie nim nawilżać skórę (przed bazą) gdyż jest hipoalergiczny i bardzo delikatny. A wiadomo że te właściwości są bardzo, ale to bardzo pożądane przy wykonywaniu makijaży na klientkach.
Dostępność/Cena: Allegro, Apteki. Cena za 75ml około: 29zł.



4. Podkład korygujący Vichy Dermablend.
 Mój ulubieniec z którym nie rozstaję cię od kilku lat :)
Może zacznę od największego minusa tego podkładu - mianowicie ma bardzo ograniczoną kolorystykę. W tabeli występuje jedynie 5 kolorów. W tym najjaśniejszy jest dla karnacji lekko opalonej już - nic dla bladzioszków niestety. Podkład ten ma niesamowicie mocne właściwości kryjące, ja go stosuję zawsze punktowo jako korektor przez jego strukturę w której można wyczuć chyba bardzo drobniutkie grudki. Zastępuję mi on 99% korektorów, idealnie sprawdza się pod oczy, punktowo na wypryski, jego wielkim atutem oprócz krycia i wydajności jest umiejętność ładnego stapiania się ze skór.a Nie jest w ogóle tępy chociaż sprawia takie wrażenie to bardzo ładnie można czasem go połączyć nawet z jaśniejsza karnacją - ale oczywiście z umiarem :)  Kilkakrotnie dzięki niemu zakryłam na klientkach bielactwo, z czym zazwyczaj radzą sobie przesławne kółeczka kamuflaży Kryolanu. Nie podkreśla suchych skórek to jednak podejrzewam go o możliwość zapchania porów gdyż jest dosyć ciężki.
Dostępność/Cena: Allegro, Apteki. Cena za 30ml około: 90zł.



 5. Benefit High Brow Glow.
 Coraz głośniej w blogsferze i wśród wizażystów o rozświetlaczu w kredce marki Benefit.
Od razu mnie zaciekawiła, gdyż taka konsystencja jest dla mnie bardzo pożądana. Rozświetlacz ten jest różowawy ale wbrew pozorom genialnie spełnia swoje zadanie - a mianowicie - dedykowany został do uwydatniania i rozświetlania pod brwiami dając nam efekt liftingu. I co mogę wam powiedzieć... to naprawdę działa!! Nie daje nachalnego efektu który może większości przeszkadzać a bardziej subtelny. Niestety, trzeba dobrze przygotować sobie dany obszar gdyż podkreśla suche skórki.
Ja znalazłam dla niego jeszcze kilka innych zastosowań ... :) Bardzo fajny efekt jest powiększenia ust przy rozświetleniu łuku kupidyna gdzie nasza kredka też cudownie sobie radzi, w dodatku można ją tez stosować w wewnętrznym kąciku oka, chociaż tutaj chyba jednak inne produkty już potrafią ją przebić... :)
Czy jest warta swojej ceny? Wydaje mi się że tak, jeśli będzie wydajna ponieważ mam ją od niedawna a zakochałam si.ę bez pamięci!
Dostępność/Cena: Allegro, drogerie Sephora. Cena około: 90zł.



6. Catrice cień satynowy 670 Vanilla & Charles.
Cień pomijając świetną pigmentację i odpowiednią miękkość, urzekł mnie swoim bardzo subtelnym blaskiem. Praktycznie stosuję go przy wykonywaniu każdego makijażu do wykończenia roztarcia pod brwiami. W tym zadaniu sprawdza się fenomenalnie, nie zostawia tez nachalnego blasku który często widzimy u starszych pań... jest - powtórzę się - naprawdę subtelny, a w ostatnim etapie fajnie nam jeszcze pomaga dokończyć roztarcie :) Dla mnie służy do ostatniego szlifu.
Dostępność/Cena: Allegro, drogerie Hebe, Natura. Cena około: 11zł.



7. Celia pomadka-błyszczyk Nude 2w1.
Mój niepodważalny ulubieniec na co dzień. Bardzo często nie mam czasu na jakiekolwiek dokładne poprawki ust w ciągu dnia zwłaszcza pracując w telewizji, przy klientach indywidualnych lub przy innych okolicznościach. Przy większości pomadek po kilku godzinach pojawia się to nieprzyjemne uczucie wysuszenia ust, ściągnięcia itd. Tutaj na szczęście nic takiego nie ma!
Pomadka rewelacyjnie nawilża i ciągle utrzymuje to nawilżenie na ustach. Dostępna jest w bardzo subtelnej kolorystyce "Nude" co też mi odpowiada do makijażu dziennego. Poleciłam ją wielu koleżankom, wszystkie są zachwycone :)
Jeżeli szukacie nawilżającej pomadki nude, bardzo, bardzo polecam. Ja swoją posiadam w kolorze 606 delikatnej brzoskwini.
Dostępność/Cena: Allegro. Cena około: 10zł.



8. Carmex balsam do ust o smaku wiśni.
Tego produktu chyba nie muszę wam przedstawiać ale jest moim ulubieńcem bez którego nie potrafię już żyć:) Dostępne są jeszcze w słoiczkach klasyczne, jednak ja wole ten wydaje mi się że o wiele szybciej nawilża, ukoi usta dzięki zawartemu mentolowi. Stosuję go zawsze bez wyjątku przed każdym malowaniem ust sobie i potencjalnemu klientowi dzięki czemu wyzbywam się suchych skórek.
Dostępność/Cena: Allegro, Rossman, Hebe, Superpharm. Cena około: 9zł.



Który z produktów najbardziej przypadł wam do gustu?:)
Chcecie więcej moich ulubieńców?:)

A już niedługo kolejny tutorial z moim ulubionym złotym pyłkiem w roli głównej zachęcam do obserwowania! :)

Pozdrawiam.
Kasia.

11 komentarzy:

  1. Kilka lat temu miałam styczność z podkładem z Vichy, robił mi straszną maskę na twarzy:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałam, na całą twarz nigdy bym nie stosowała, jest mega ciężki :) Tylko punktowo daje naprawde świetne efekty. Jedynie kiedy mi sie zdarzało przy zakrywaniu bielactwa, ale wtedy mieszałam go z odrobina innego podkładu aby rozrzedzić ;)

      Usuń
  2. super się czytało, fajni Ci Twoi ulubieńcy, niestety żadnego z nich nie znam:)
    jestem ciekawa Dermablend oraz maski ziaja:)
    czekam na kolejny taki post <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oba produkty bardzo polecam, a maska ziaja po farbowaniu jest ideałem :)

      Usuń
  3. Kasiu zaciekawilas mnie bardzo bardzo tymi maskami do wlosow,musze wypeobowac!:) z vichy nie ma dla mnie odcienia:( o cieniach catrice czytalam pozytywne opinie,carmexu osobiscie nie znosze,ale uzywam na klientkach :) czekam na reszty Twoich ulubiencow:) moze byc nawet 10czesci :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak maski są świetne naprawde, jesli chodzi o Carmex, wiadomo zalezy od gustu jednak jego właściwości za takie pieniądze są świetne :) Podobne ma i jest bardziej wydajny od Jolanty Wagner medicated lip, jednak małe kółeczko kosztuje 39zł...

      Usuń
    2. Właściwości są super i praktycznie zawsze używam go,przed każdym makijażem,ale ma klientkach.Ja nie lubię tego efektu mrowienia,zapachu kamfory..mi wystarcza balsam Tisane:) i ten z kolei uwielbiam!ale Carmex zawsze będę mieć w kuferku:) na Jolanty Wagner kosmetyki jeszcze nigdy się nie skusilam jakos..

      Usuń
  4. A mnie zaciekawil makijaz osoby z bielactwem. Jakby, ktoras z twoich klientek wyrazila zgode, na mala publikacje byloby cudownie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo bym tego chciała, takie PRZED i PO robi naprawde wrażenie, jednak dwa razy spytałam tego typu klientki o takie zdjęcia to bardzo źle zareagowały gdyż mają duże kompleksy na tym tle (główną ich przyczyną było naduzywanie solarium... ;) Dlatego raczej już nie pytam... Boje sie :D

      Usuń
  5. Uwielbiam maski Ziaji :) A Sleek mam w planach zakupić na wypróbowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za taką cene można kupować w ciemno, ja napisałam koło 20zł, a kosztuje chyba 14,99zł w Hebe :D

      Usuń


  • Image and video hosting by TinyPic" border="0" alt="Image and video hosting by TinyPic" />" />

    We all

    are body of art....
  • Image and video hosting by TinyPic" border="0" alt="Image and video hosting by TinyPic" />" />

    We all

    are body of art...
  • We all

    are body of art...
  • Image and video hosting by TinyPic" border="0" alt="Image and video hosting by TinyPic" />" border="0" alt="Image and video hosting by TinyPic" />" border="0" alt="Image and video hosting by TinyPic" />" />

    We all

    are body of art...
  • Image and video hosting by TinyPic" border="0" alt="Image and video hosting by TinyPic" />" />

    We all

    are body of art...