Po małej przerwie śpieszę dla was z recenzją paletki pomadek SLEEK lip4.
Które możemy zakupić na stronie www.alledrogeria.pl do czego gorąco zachęcam!
Sleek wydał serię pomadek ładnie zestawionych kolorystycznie. Dzisiaj wezmę pod lupę SHOWGIRL którą jakiś czas temu otrzymałam dzięki uprzejmości sklepu www.alledrogeria.pl :).
Największe wrażenie zrobiło na mnie bardzo proste, czarne opakowanie - co wręcz ubóstwiam! Zero udziwnień, dodatkowego zbędnego miejsca a tylko 4 pomadki wraz z lusterkiem.
Waga netto: 5.4g
Termin trwałości: 18 miesięcy od otwarciaCena paletek 34,90 zł za sztukę
dwie o konsystencji płynnej i już dośc mocno błyszczącej (nie zawierają drobinek) Jewel i Vegas.
Jak widać kolory świetnie się uzupełniają i tworzą fajny zestawik różnych odcieni.
Najbardziej do gustu przypadły mi Jewel i Vegas, ze względu na to iż ich konsystencja pozwala na łączenie z innymi kolorami gdzie będą bez trudu tworzyć bardzo fajne płynne przejścia, lub dają możliwość bezpośredniego kładzenia je na matowe uzyskując też ciekawe i szybkie efekty - gdy na przykład do Loli dodamy na środek choćby opuszkiem palca Jewel, mamy fajne przejście powiększające nam usta.
Dodatkowy plus za nawilżenie. Często sięgam po wkłady do palet magnetycznych płynnych pomadek firmy Inglot, które świetnie można łączyć ale strasznie wysuszają usta... Tutaj nie ma tego dyskomfortu! :)
Lola i Dancer podbijają serce swoją wydajnością, mocnym kryciem i bardzo fajną trwałością, naprawdę :) Jedyne co mi w nich przeszkadza że wysuszają usta. Ale jakoś sobie z tym radziłam do tej pory, wiec będę dalej! :)
Poniżej swatche na ustach:
I... mały gratisik! :) Tu jest zastosowana forma łączenia która fajnie powiększy usta kiedy użyjemy bardziej harmonijnych kolorów o czym wspomniałam wyżej. Ja chciałam jednak trochę kontrastu, a co! :)
Pozdrawiam
Kasia.
ale śliczne usteczka! Po prostu boskie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuńkolory są niesamowite, ale myślę, że bardziej na użytek dla makijażystów, bo w ciągu dnia to raczej nie łatwo się je nakłada na szybko :)
OdpowiedzUsuńAkurat jeśli chodzi o te dwie matowe pomadki, można bardzo szybko i w miarę naturalnie umalować usta. ja na przykład dzisiaj mając dosłwonie minutę nabrałam trochę na środkowy palec i przejechałam po wargach. Naprawdę fajny efekt - jakby się zabarwiły po prostu :D zaś tymi kremowymi no to już trzeba się troszkę pobawić :)
UsuńKolory sa piekne <3
OdpowiedzUsuńPopieram całkowicie, zestawienie urzekło mnie, chociaż brakuje mi jakiegoś bardzo delikatnego odcienia jeszcze :)
UsuńGenialne kolory! Zazdroszczę ust:))
OdpowiedzUsuńKolory piękne i faktycznie za cztery fajne kolorki wcale cena nie straszy, ale ale! Masz boski dziubek wykrojony an ustach :)
OdpowiedzUsuńHaha o matko, staram się go zakamuflować w miare rozsądnie pomadkami ale widze że dojrzałaś, jakoś nie wiem czemu ale sama go nie lubie :)
UsuńNa Lola idealnie widac zarys naturalny :P
UsuńDancer cudowny odcień :)
OdpowiedzUsuńKolorki na ustach cudowne:)usta ombre- genialnie:)
OdpowiedzUsuń